Analizy

Czy RODO to skuteczny straszak na pracodawców?

W sporach z firmami pracownicy odwołują się nie tylko do kodeksu pracy, ale też do przepisów rozporządzenia o ochronie danych osobowych. Pracodawcy, w obawie przed wysokimi karami, ustępują. Czy słusznie?

Obowiązek podatkowy przy usługach najmu lub dzierżawy nieruchomości

Przedsiębiorcy muszą pamiętać o szczególnym zasadach ustalania powstania obowiązku podatkowego przy usługach najmu lub dzierżawy nieruchomości

Zwyczajne zgromadzenie wspólników – jak prawidłowo sporządzić protokół?

Spółki z o.o., których rok obrotowy pokrywa się z rokiem kalendarzowym, z początkiem kwietnia weszły w okres sprawozdawczy, który potrwa do końca czerwca. W tym czasie powinno odbyć się zwyczajne zgromadzenie wspólników, którego przebieg powinien zostać udokumentowany protokołem.

Kiedy można dochodzić premii przed sądem

Prawo do premii nie zostało wprost uregulowane w przepisach kodeksu pracy i najczęściej wynika z wewnętrznych regulacji płacowych obowiązujących w danej firmie. Dlatego zapisy przewidujące to uprawnienie mogą wywoływać wiele wątpliwości

Prawo, podatki, biznes - polecamy

Tygodniki i dodatki

Podatki, Księgowość i Rachunkowość

Stałe miejsce prowadzenia działalności spółek zagranicznych: koniec sporu?

Dla polskich usługodawców istotne jest ustalenie miejsca wykonania usługi. Od tego zależy obowiązek wykazywania VAT na fakturach dla zagranicznych kontrahentów. Czasami ustalenie takiego miejsca jest bardzo problematyczne.

Panel prawników

Jak walczyć z biurokracją? Eksperci: deregulacja to nie wszystko

Teza 1: Rząd powinien przygotować propozycje deregulacyjne na podstawie pomysłów zespołu Rafała Brzoski, ale po starannej analizie ich celowości i zgodności z systemem prawnym

Rząd powinien przygotować propozycje deregulacyjne na podstawie pomysłów zespołu Rafała Brzoski, ale po starannej analizie ich celowości i zgodności z systemem prawnym

Opinie ekspertów (18)

Piotr Podgórski

Radca prawny, członek zarządu Ogólnopolskiej Federacji Przedsiębiorców i Pracodawców Przedsiębiorcy.pl

Piotr Podgórski

Odp: Zgadzam się

Pozytywnie oceniam inicjatywę Premiera Tuska powołania zespołu do spraw deregulacji pod auspicjami Rafała Brzoski. Nie chcę kierować się tutaj zakulisowymi teoriami o tym, że był to jedynie ruch marketingowy, ani pogłoskami o rzekomych aspiracjach politycznych niektórych osób. Mam zaufanie do profesjonalizmu Rafała Brzoski oraz do tego, że zgromadził wokół siebie odpowiednie osoby do realizacji powierzonych zadań. Na kształt otoczenia prawnego powinnien mieć wpływ głos praktyków, którzy są adresatami danych zmian. Rządzącym i nam wszystkim życzę jedynie tego, aby z równym tempem, jakie zostało narzucone zespołowi Rafała Brzoski, procedowali zaproponowane przez ten zespół zmiany.
Proces deregulacji jest konieczny. Dotyczy on zresztą nie tylko naszego kraju, ale również całej UE, na co zwraca uwagę słynny już raport Draghiego. Powinniśmy maksymalnie wykorzystać w tym temacie swoją prezydencję w UE. Otoczenie prawne powinno być na tyle klarowne, aby przedsiębiorcy mogli zająć się prowadzeniem działalności gospodarczej, a nie codziennym analizowaniem, jak oraz czy dana zmiana, niekiedy wpływająca na szereg innych regulacji, oddziałuje na nich. Warto również, aby we wszelkich zamierzeniach co do zmian przepisów wprowadzających nowe obowiązki, rządzącym przyświecała deregulacyjna zasada: "one in two out" tak, aby wprowadzając nowe obciążenie eliminować inne.

Rafał Adamus

Radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Odp: Zgadzam się

Prawo, nawet złe, nie może być zmieniane pod wpływem ludowego zapału. Owszem, "użytkownicy prawa" mogą proponować uproszczenia i ułatwienia. Niemniej zmiany legislacyjne powinny być gruntownie przemyślane.

Dariusz Pluta

Adwokat

Dariusz Pluta

Odp: Nie zgadzam się

Nie wierzę w rządową ,, deregulację" . Natomiast sensownym pomysłem może być obywatelski projekt ustawy usuwający nonsensowne wymogi , bariery , obowiązki , nakazy lub zakazy który uzyska akceptację jak największej liczby obywateli i zostanie złożony w Sejmie właśnie jako projekt obywatelski . Mam tu na myśli obywatelski projekt ustawy zawierający konkretne zapisy legislacyjne i ich uzasadnienie z oszacowaniem zarówno kosztów jak też oszczędności dla budżetu państwa . Przy pomocy takiego projektu zarówno rząd jak też większość parlamentarna powinni zostać publiczne ,,sprawdzeni" w toku prac parlamentarnych o ile w ogóle przyjmą taki obywatelski projekt do rozpoznania . Inaczej będzie to kolejna odsłona ,, gonienia króliczka" o której tak dowcipnie a jednocześnie bardzo celnie od lat śpiewają Skaldowie.

Panel prawników

Jak walczyć z biurokracją? Eksperci: deregulacja to nie wszystko

Teza 2: Zamiast głębokiej deregulacji rząd powinien raczej rozpocząć działania na szeroką skalę, uświadamiające urzędnikom konieczność takiego stosowania obowiązującego prawa, by nie utrudniać życia uczciwym przedsiębiorcom i obywatelom

Zamiast głębokiej deregulacji rząd powinien raczej rozpocząć działania na szeroką skalę, uświadamiające urzędnikom konieczność takiego stosowania obowiązującego prawa, by nie utrudniać życia uczciwym przedsiębiorcom i obywatelom

Opinie ekspertów (18)

Piotr Podgórski

Radca prawny, członek zarządu Ogólnopolskiej Federacji Przedsiębiorców i Pracodawców Przedsiębiorcy.pl

Piotr Podgórski

Odp: Nie zgadzam się

Uważam, że zarówno deregulacja, jak i podjęcie działań zmierzających do edukacji urzędników w zakresie odpowiedniego stosowania obowiązujących przepisów prawa, powinny odbywać się równolegle. Należy zwrócić baczną uwagę na te przepisy, które z założenia są dobre, a jedynie praktyka ich stosowania jest niewłaściwa. Warto zadać tutaj fundamentalne pytanie, czy to nieodpowiednie stosowanie przepisów nie wynika przypadkiem z ich skomplikowanego i niejasnego brzmienia? Twierdząca odpowiedź na to pytanie, powinna być przyczynkiem do uproszczenia tychże przepisów, a zatem do swoistego rodzaju deregulacji. Odpowiedź przecząca powinna natomiast uruchomić akcję edukacyjną, skierowaną do tych, którzy stosują te przepisy.
Państwo powinno dokładać wszelkich starań co do zwiększania kwalifikacji i kompetencji urzędników, tak aby ich działania były przejawem zasady legalizmu, a nie nadmiernej opresyjności niemającej żadnych podstaw w przepisach. To działanie w żaden sposób nie może być natomiast konkurencyjne wobec konieczności przeprowadzenia deregulacji. Można wręcz powiedzieć, że pomoże przygotować urzędników do funkcjonowania w rzeczywistości po wprowadzeniu zmian deregulacyjnych.
Warto również, aby we wszelkich zamierzeniach co do zmian przepisów wprowadzających nowe obowiązki, rządzącym przyświecała deregulacyjna zasada: "one in two out" tak, aby wprowadzając nowe obciążenie eliminować inne.

Rafał Adamus

Radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Odp: Nie zgadzam się

Kultura urzędnicza wobec petenta kształtuje się i zmienia czasem przez pokolenia. Urzędnicy stosują twarde prawo, nie podlegają zasadzie orzekania ex equo et bono. Powinno się uprościć przepisy, a jednocześnie edukować urzędników z zakresie pro-obywatelskiej wykładni prawa.

Krzysztof Koźmiński

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego, partner zarządzający w kancelarii Jabłoński Koźmiński i Wspólnicy Adwokaci i Radcowie Prawni.

Odp: Nie zgadzam się

Albo zmiany legislacyjne (w tym deregulacja) albo "działania uświadamiające względem urzędników" - to dylemat w stylu: "czy - by przeżyć - należy jeść, czy pić?". Oczywiście konieczne jest i jedno, i drugie. Moje osobiste doświadczenia związane z kilkoma podejściami do "deregulacji" w różnych kadencjach parlamentarnych przekonują mnie, że: deregulując, tj. upraszczając przepisy i procedury, optymalizując regulacje pod względem kosztów i zysków, redukując obciążenia biurokratyczne, a nawet znosząc obowiązki wprowadzone przez prawodawcę - pamiętać trzeba o ryzyku poszerzenia swobodnego uznania administracji publicznej, czyli sytuacji, w której arbitralna władza urzędnika wzrośnie. Niejednokrotnie jest tak, że przerost regulacyjny - czyli np. szczegółowe, kazuistyczne przepisy normujące dokładnie jakie dokumenty i ile załączników wnioskodawca powinien złożyć, by uzyskać decyzję administracyjną - z jednej strony irytują obywateli i przedsiębiorców, ponieważ angażują ich czas i energię, z drugiej jednak ograniczają ryzyko nadużyć, błędów, wydania negatywnych rozstrzygnięć przez organ administracji publicznej.

Więcej

Ekonomiści życzliwie patrzą na podatek katastralny w Polsce

Czy Polsce grozi zatrzymanie procesu doganiania Zachodu? Ekonomiści komentują